
Niedawno, pod koniec stycznia 2023 r., UMDIS Agencja Informacyjna Branży Grzybów Uprawnych zorganizowała specjalną wycieczkę dla niektórych pieczarkarzy, aby mogli zobaczyć polskie gospodarstwa. Sponsorem wyjazdu była firma Agro-Projects.
Pewnie słyszeliście, że według planów powierzchnia uprawy pieczarek w Polsce na koniec 2022 roku miała wynosić około 250 hektarów? UMDIS pisało o tym tutaj: https://www.umdis.org/v-polshchi-zbyraiut-zi-shvydkistiu-19-23-kh-hod-poidemo-po-polskym-fermam-v-hrudni/ To więcej niż w 2021 r. Polski biznes pieczarek rośnie.
Chcieliśmy więc zobaczyć gospodarstwa, które obecnie się rozwijają. Niedawno widzieliśmy gospodarstwo Sopińskich – artykuł znajdziecie tutaj: https://www.umdis.org/kak-poliaky-sobyraiut-do-40-kh-m2-pochemu-hotov-sdavat-hryb-kooperatyvam-y- kak-upravliat -esly-u-tebia-90-kamer/ .
Tym razem wybraliśmy się do pieczarkarni Suchożebry i Łukasz Łaziuk. Obie znajdują się na wschodzie Polski.
Pierwsze gospodarstwo, Suchożebry, należy do dwóch rodzin Grabowski i Pałka. Pieczarkarnia liczyła ponad 20 hal – a teraz powstaje tam 30 nowych. Jak nam powiedziano, zwykle czas na zbudowanie i uruchomienie 30 hal to około roku.

W czasie, gdy byliśmy na pieczarkarnie, nie wszystkie nowe hali były już wyposażone. Jak widać na zdjęciu, niektóre z nich są jak wejście do przyszłości. Jednak ta przyszłość nadejdzie bardzo szybko.
Technolog powiedział UMDIS: 16 nowych hal zostało już oddanych do użytku.
– Dlaczego nie uruchomiacie jednocześnie wszystkich 30 pomieszczeń? – pytam.
– Trudno jest znaleźć tyle osób do pracy w tym samym czasie. Upraszcza też organizację, – dostaje odpowiedź.
Tak czy inaczej, podczas gdy specjaliści wciąż wyposażają niektóre hale, inni hale już pracują i zarabiają.


Drugie gospodarstwo Łaziuk jest członkiem spółdzielni GL Group. Więc sami nie sprzedają grzybów.

Gospodarstwo Łukasz Łaziuk jest własnością rodziny Łaziuk – Łukasza i Katarzyny. Ich nowa inwestycja to także 30 komór (12 starszych i 18 zupełnie nowych). Niedawno je uruchomili. Każda komora przewidziana jest na 400 ton kompostu. Gospodarstwo jest bardzo piękne, z nowoczesnym biurem i mieszkającą w nim żywą maskotką. Maskotka ma na imię Majło, jest przyjaznym pieskiem.


Jako kompost używa się tu kompost od Kania i Agaris. Byłiśmy akurat w momencie ładowania hal nowym kombajnem Hermes firmy Agro-Projects przy użytku z nie mniej greckiego z nazwą hopera Atlas.
Pomimo wzrostu kosztu – gospodarstwo stosuje parowanie – umożliwia to zebranie trzeciej fali.


– Zrobiliśmy proste obliczenie – ile wydamy na parowanie, a ile zarobimy na trzecim rzucie. I zdecydowaliśmy się parować. Jesteśmy niemal pewni, że bez tego nie uda nam się zbieraż trzeciego rzutu, bo choroby nie dadzą nam takiej możliwości, – mówi technolog.
Typowy plon wynosi tutaj około 33 kg na m2.
– Macie problem z brakiem zbieraczy? – pytam.
– Czego nie mamy, tego nie mamy. Po wybuchu wojny na Ukrainie zdaliśmy sobie sprawę, że mamy więcej zbieraczy niż potrzebujemy, bo nie chcemy nikogo zwolnić, bo nie mogą wrócić do domu na Ukrainę. Przez pewien czas pracowali tu także uchodźcy. Wielu z nich zdecydowało się jednak na wyjazd do Niemiec. Teraz mamy nową grupę z Nepalu – wyjaśnia nam kierownik działu zbioru.
– Czy trudno jest szkolić Nepalczyków?
– Kiedyś szkoliliśmy ludzi przez 7 dni – teraz możemy albo szkolić ich w 5 dni, albo zrozumieć, że nie mogą być zbieraczami. Bez utraty dodatkowych 2 dni. Większość naszych zbieraczy i liderów pochodzi z Ukrainy, więc nowych zbieraczy z Nepalu uczymy nie angielskiego czy polskiego, ale ukraińskiego. Po kilku dniach znają już wiele słów. I jak widać za kilka dni potrafią już zbierać, tylko kierowniczka chodzi od jednego do drugiego, żeby sprawdzić i pomóc.

Podczas tej rozmowy w hali szef działu zbioru która dp nas mówi – widzi że nowa nepalska zbieraczka niechcący wzięła mniejszego grzyba niż potrzebuje. Podchodzi do niej, bierze leżącą obok linijkę, bierze grzybka – i ostrożnie wpycha grzybka do linijki. Upadł. To powinno uświadomić zbieraczce, że grzyb jest za mały i zachęcić ją do większej uwagi. I rzeczywiście – kobieta kiwa głową i bierze kolejnego grzyba – odpowiedniej wielkości.
Jeśli chcesz zobaczyć pieczarkarnie, odbyć szkolenie o uprawie pieczarek, zbiorze, lub potrzebujesz kupić sprzęt do pieczarkarni, skontaktuj się z UMDIS – Agencją Informacyjną Branży Grzybów uprawnych – pomożemy Ci: [email protected].
Na tych zdjęciach widać żywe zainteresowanie naszych drogich uczestników wycieczki 🙂 Zapraszamy również!

