
Simon Franco jest właścicielem małej pieczarkarni „Hongos blanc” (przetłumaczono z hiszpańskiego może być jako „białe grzyby”) w Argentynie. Czyta artykuły, które agencja UMDIS pisze o Europie, Azji, Ameryce czy Australii i poczuł się, że chce podzielić się czymś na temat południowoamerykańskiego, aw szczególności argentyńskiego biznesu pieczarkowego.
– W Argentynie jest tylko 6 pieczarkarnie. 5 z nich rozpoczęło działalność w latach 90-tych. Jesteśmy numerem 6 i rozpoczęliśmy działalność w 2020 roku. Jesteśmy 20 razy mniejsi niż największa pieczarkarnia. Istnieją 2 duże pieczarkarnie (duże jak na Argentynę), które produkują może 200 ton miesięcznie. Nazywają się „Abrantes sa” i „Hongos del pilar”. Pozostałe 3: „Cultivo del sur”, „Micel” i „La cuña sureña” produkują od 25 do 50 ton miesięcznie. A nasza pieczarkrnia produkuje 10 ton miesięcznie – mówi Simon Franco.
Według Simona w Urugwaju jest tylko jedna pieczarkarnia, produkująca 14 ton miesięcznie, podczas gdy w Paragwaju nie produkuje się grzybów na skalę przemysłową. Brazylia to duży rynek pieczarek w Ameryce Południowej. A Meksyk to kraj najbardziej zaawansowany pod względem pieczarkarstwa w Ameryce Południowej.
– Tutaj, w Argentynie, plony, które otrzymujemy, są zmienne. Nadal nie mamy historycznego paradygmatu, ale myślę, że mamy optymalne 25 kg/m2. Mówiąc o pódłożu – korzystanie z systemu worków. Myślę, że tutaj w Argentynie normą jest 20-25 kg/m2.
Simon wyjaśnia, że największe pieczarkarnie stosują system blokowy – mniejsze mogą używać worków.
– Tutejsze pieczarkarnie zazwyczaj same wytwarzają kompost, także te duże. Część z nich importuje kompost, ale tylko niewielki procent. Na przykład importują 10% produkowanego przez siebie kompostu. My też mamy małą prostą kompostownię.
Dość nieoczekiwanie, że o ile wyposażenie pieczarkarni i maszyny kompostowe wykonywała sama pieczarkarnia dla siebie, o tyle komputery sterujące do tuneli i bunkrów zakupiono od producenta TERA na Ukrainie.
– Aby z powodzeniem kontynuować naszą działalność, wkrótce musielibyśmy kupić profesjonalne maszyny – mówi Simon Franco.
Oto strona internetowa farmy Simona „Hongos blanc” w Argentynie: https://www.hongosblanc.com/ .